wielodniówka w czechy

Czy zastanawialiście sie juz nad planami na wakacje?
Ja mam pomysł żeby jechac wyskoczć gdzieś w czechy - rejony jesenika, na pare dni pod namiot. Wiem że ostatnio wycieczki pod namiot nie są populane, ale mimo wszystko to fajne przezycie. Jest ktoś chętny?

Powiem więcej nie tylko czechy ale mam plan na balaton oczywiście ten na Węgrzech, pod namiot pisze się na to jestem pewniak.

A co powiecie o kilkudniówce po Czechach z noclegami w pensjonatach lub tanich hotelach, z nastawieniem na zwiedzanie?

Zależy ile tego zwiedzania, i co.
Ja bym wolał sobie pojeździć po jakichś wioskach niż po miastach, ale oczywiście też czasami jakieś fajne miasto między tymi wioskami się natrafi Smile

Tanie pensjonaty tez nie są złe, tyle że z namiotem na pare dni jest taka wygoda, że nie trzeba niczego szukać do noclegu.

W zeszłym roku miałem okazję przejechać przez Czechy przy okazji dłuższej, 3-osobowej wyprawy z K-Koźla do Rzymu. W Czechach spodziewaliśmy się płaskiego terenu, ale nieźle dostaliśmy w kość Smile

Za to tereny i zabytki warte odwiedzenia.

Oprócz oczywistego zwiedzania zabytków polecam również wizytę w elektrowni jądrowej w Dukovanach (blisko granicy z Austrią, z K-Koźla ok. 300 km). Wszyscy pasjonaci techniki będą z pewnością zainteresowani - zresztą nie tylko oni - żona chociaż zupełnie atechniczna wizytą była zachwycona Smile

Obok elektrowni jest ogólnodostępne centrum informacyjne, gdzie można zupełnie za darmo zapoznać się z jej budową, obejrzeć filmy o produkcji energii, zobaczyć modele, wejść do ruchomej makiety reaktora w skali 1:1 i przeprowadzić kilka ciekawych eksperymentów. Wszystko z przewodnikiem (dostępne języki to: czeski i angielski na pewno, niestety nie pamiętam, czy niemiecki też, ale najprawdopodobniej tak, ze względu na bliskość Austrii). Obsługa bardzo miła, na koniec można podebrać sobie foldery i pocztówki. Na całość trzeba sobie zarezerwować ok. 2 godzin - ale jak ktoś naprawdę się tematem interesuje to posiedzi zdecydowanie dłużej. Można częściowo wyleczyć się z obaw przed energią jądrową - sprawdzone na koledze Smile

Co do noclegów: nocowaliśmy w namiotach, ale ani razu nie było to nocowanie 'na dziko' - zawsze było to u kogoś na ogródku albo przydomowym polu, oczywiście za zgodą gospodarza. Ludzie są bardzo mili, tylko, co zrozumiałe, trzeba szukać miejsca z dala od miast.

edit:
Żeby nie zostać źle zrozumianym - oczywiście nikt nas na teren elektrowni nie wpuści, ale samo centrum informacyjne znajduje się ok. 100m od budynku reaktora, więc można powiedzieć, że jest to 'prawie' teren elektrowni.

witajcie!!! szukam informacji na temat przejazdy z jastrzebia do gdanskasporo jedze na rowerze ale nie jestem zrzeszony w zadnym klubie, i z kolega planojemy taki wyjazd nad morze w czerwcu szukamy jakis map aby zaplanowac trase. a dowiedzilaem sie z DZIENNIKA ZACHODZNIEGO z 04.01.08 ze wasi klubowiecze uczestniczyli w takiej wyprawie "szlakiem latarni morskich' gdynia-raciborz prosimy o pomoc gdzie mozna uzyskac jakies mapy

przepraszam bardzo ja zle przeczytalem artykul w dzienniku zachodzim uczestniczyli wasi czlonkowie w rajdzie raciborz gdynia czy mozna uzyskac jakiekolwiek informacje o trasie przejazdu,mapy itp.pozdrawiam caly klub

Oto odpowiedź!
Wieczrnym pociągiem przejazd z Rybnika do Katowic a następnie nocnym do Gdyni.
I dzień Z Gdyni przez Gdańsk do Malborka. 101 km.
II dzień Z Malborka przez Grudziądz, Radzyń do Wąbrzeźna. 123 km.
III dzień Wąbrzeźno Golub-Dobrzyń Obory do Włocławka. 106 km.
IV dzień Włocławek Przedecz Koło Uniejów Brodnia. 163 km.
V dzień Brodnia Warta Sieradz Wieluń Częstochowa. 151 km.
VI dzień Częstochowa Tarnowskie Góry Gliwice Racibórz 151 km.
Noclegi 3x PTSM 1x agroturystyka i 1x hotel sportowy
Jeżeli chodzi o mapy to korzystałem z własnych map krajoznawczych PPWK im. Eugeniusza Romera (Polska podzielona na 8 części) dostępnych prawie w każdej księgarni.
Chcę jeszcze nadmienić że wszystko zależy od tego czy chce się tylko przejechać trasę czy przy tej okazji coś zwiedzić. My dosyć sporo zwiedzaliśmy i trwało to 6 dni, jeżeli chce się tylko przejechać to wystarczą 4 dni.
Życzę powodzenia i pozdrawiam.

boko!!1 dzieki za informacje napewno skorzystam,poczytam na ten temat,a trase chece przejechac troszke zobaczyc ,kolega nabil mi glowe tym na malym piwku najpierw pukalem sie wczolo ale zaczolem nadym myslec i szukac dotarlem do informacji o klubie 'sokol' z radlina a ostatnio ze byl w 2007 organizowany II rajd wisly ,jestem ciekaw czy w tym roku tez bedzie organizowany bym sie na to pisal a jak nie to z kumplami moze??/ pozdrawiam